Pensja a wydajność pracownika
Nie da się ukryć, że dzisiaj właściwie każdy, kto chce godnie żyć po prostu musi pracować, nie ma innego wyjścia, by moc opłacić rachunki i jednocześnie pozwolić sobie na codzienne zakupy. Każdy jednak liczy swoje pieniądze i nikt nie lubi wydawać więcej, jeśli mógłby mniej. W ten sposób nasze pensje nie są zbyt wysokie, co nie trudno zauważyć. Chyba ciężko byłoby spotkać osobę zadowoloną z warunków finansowych, jakie ma zaproponowane na danych warunkach pracy. Oczywiście są stanowiska lepsze, i najlepsze jak właściciele swoich prywatnych firm, którzy sami odpowiadają za swój biznes. Zwykły, statystyczny pracownik otrzymuje jednak najczęściej najniższą krajową, często nawet bywając jednocześnie oszukiwanym i pozbawianym wszelkich praw, jakie mogłoby obowiązywać. I w takim razie, od razu nasuwa się pytanie – skąd taki potencjalny pracownik ma czerpać motywację do pracy skoro widzi, że ani jego praca nie jest nawet sprawiedliwie opłacana, a dodatkowo nie widać nawet perspektyw na polepszenie zaistniałej sytuacji. Kiedy nie ma nadziei nie ma radości z pracy, nie ma zapału, i kółko się zamyka, gdyż pracodawca nie ma powodów do nagradzania pracownika. Problem w tym, że cały czas każdy patrzy jedynie na swoją własną osobę, inni się nie liczą. Tylko że w ten sposób chyba już nigdy nie będzie lepiej.